Ruszył sezon grillowy
Częste zapytania dotyczą grillowania na wolnej przestrzeni. W obecnym stanie prawnym żaden przepis nie zabrania grillowania, jako formy spędzania czasu wolnego, oczywiście z zachowaniem norm współżycia społecznego i przepisów przeciwpożarowych.
Palenie ognisk i grillowanie w parku miejskim
Regulamin korzystania z parku miejskiego w Szczecinku zabrania palenia ognisk i grillowania poza miejscami do tego przeznaczonymi. Miejsca te są wyznaczone koło wieży Przemysława (Bismarcka) oraz na plaży przy ulicy Różanej (Świątki) wcześniej trzeba powiadomić Urząd Miasta Szczecinek
Naruszenie przepisów przeciwpożarowych
Art. 82 § 1 Kodeksu wykroczeń mówi o dokonywaniu czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji, nie dotyczy używania urządzeń do grillowania. Trzeba pamiętać jednak o pkt. 3 tego artykułu mówiącym o "używaniu instalacji, urządzeń i narzędzi niesprawnych technicznie albo użytkowaniu w sposób niezgodny z przeznaczeniem, jeżeli może się to przyczynić do powstania pożaru, wybuchu lub rozprzestrzeniania ognia", co oznacza, że grille mają być sprawne i odpowiednio używane.
Art 82 § 3 kw. zabrania na terenie lasu, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk oraz w odległości do 100 metrów od nich rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu. Ten sam przepis mówi też o zakazie palenia tytoniu w wymienionych wyżej miejscach.
Osobną kwestią jest zachowanie się uczestników grillowania. Jeśli "krzykiem, hałasem lub innym wybrykiem" zakłócają "spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny" albo wybrykiem wywołują "zgorszenie w miejscu publicznym" muszą liczyć się z sankcjami z art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń. Jeśli czynu tego dokonają "będąc pod wpływem alkoholu", naruszają art. 51 § 2 w/w kodeksu. Z kolei jeżeli pod wpływem zbyt dobrej zabawy jej uczestnik "publicznie dopuści się nieobyczajnego wybryku", np. załatwi potrzebę fizjologiczną naraża się na odpowiedzialność z art. 140 Kodeksu wykroczeń.
Grillowanie w blokach na balkonach?
Z tym pytaniem trzeba zwracać się do spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych mogą one w swoich regulaminach wprowadzać zakazy pewnych zachowań, które to zachowania mogą być uciążliwe dla mieszkańców. Czasem zakazem takim objęte jest grillowanie na balkonie budynku lub na terenie spółdzielni lub wspólnoty. Za złamanie zakazu ujętego w regulaminie nie podlega się odpowiedzialności z przepisów kodeksu wykroczeń, egzekwowanie takich zakazów leży wyłącznie w gestii tychże spółdzielni i wspólnot. W przypadku, gdy nie ma takich zakazów to miejmy jednak na uwadze przede wszystkim zasady współżycia sąsiedzkiego – nie każdy chce, aby dym z grilla wpadał do jego mieszkania, co czasem jest naprawdę uciążliwe.
Powinniśmy też pamiętać o tym, co robimy na swojej posesji, żeby nie było nadmiernie uciążliwe dla tych, którzy żyją obok nas. Obowiązuje bowiem prawny nakaz, zapisany w art. 144 kodeksu cywilnego powstrzymywania się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Zakaz naruszania cudzej własności obejmuje nie tylko bezpośrednią ingerencję, taką jak wtargnięcie na cudzą nieruchomość czy tzw. przegrodzenie części działki sąsiada, ale też immisje (hałasy, przykre zapachy, dym). Chodzi o sytuacje, gdy właściciel działa na swym gruncie, ale negatywne tego skutki odczuwają sąsiedzi.
Podsumowując: grillowanie z użyciem sprawnie działającego i odpowiednio obsługiwanego urządzenia i przy odpowiednim zachowaniu uczestników jest dozwolone. By uniknąć ewentualnych nieprzyjemności sugerowane jest grillowanie w odległości, co najmniej 100 m. od granicy lasu.

STATYSTYKI
17.03. - 23.03.2025 r.
Liczba zgłoszeń: 50
Liczba interwencji: 112
Zdarzenia ujawnione przez monitoring: 38
Dowóz zwierząt do schroniska/lecznicy: 3
Cieplejsze dni – problem kryzysu bezdomności nie znika
Z nadejściem cieplejszych dni w przestrzeni publicznej częściej dostrzegamy osoby w kryzysie bezdomności. Wielu mieszkańców zwraca się do straży miejskiej z prośbą o interwencję, licząc na to, że osoby te zostaną zabrane z ulic.
Więcej